← Kliknij tutaj, aby powrócić do strony projektu „Grudzień ’70”
Zygmunt Polito (1946–1970) był jedną z pierwszych ofiar wydarzeń grudniowych w Gdyni. Urodził się w Gdyni w rodzinie Józefa, pracownika gdyńskich piekarni, oraz Heleny. W 1964 roku, po ukończeniu Zasadniczej Szkoły Budowy Okrętów przy Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, rozpoczął pracę w tym zakładzie. Z przerwą na służbę wojskową (1966–1967), do nagłej śmierci pracował jako spawacz na Wydziale K2.
Pamiętnego 17 grudnia około godz. 5.55, na wysokości wiaduktu przy peronie Gdynia Stocznia, Zygmunt Polito został postrzelony w momencie, gdy wysiadał z taksówki, którą przyjechał razem z kolegami do pracy. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że był jedną z pierwszych ofiar wydarzeń.
Dwa dni później – 19 grudnia – rodzina została oficjalnie poinformowana jednocześnie o śmierci i terminie pogrzebu, który miał się odbyć jeszcze tego samego dnia na gdańskim cmentarzu Srebrzysko. Rodzinę zabrano tam o godzinie 23.00, a pogrzeb odbył się o północy. Na miejscu okazało się, że ciało Zygmunta Polito jest nagie. Jeden z przyjaciół rodziny zdjął własne buty, aby założyć je zastrzelonemu. Pozostali uczestnicy pogrzebu zdejmowali skarpetki i pończochy, żeby ofiarodawca nie odmroził sobie stóp. Tragedia czarnego czwartku przekreśliła życiowe plany Zygmunta Polity, wpływając na życie jego rodziny i bliskich. Zaplanowany przez niego ślub nie odbył się.
W Muzeum Miasta Gdyni, na wystawie stałej Gdynia. Dzieło Otwarte, prezentujemy m.in. lusterko z portretem Zygmunta Polito (syg. MMG/HM/III/3174). Fotografia umieszczona na lusterku została wykonana w wojsku. Matka Zygmunta nie była z niej specjalnie zadowolona, gdyż przypominała jej portret nagrobny. Obok lusterka, w muzealnej kolekcji odnajdziemy też korespondencję nawiązującą do śmierci Zygmunta Polito. Warto wymienić między innymi pismo Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Gdańsku w sprawie ufundowania trwałego nagrobka czy odpowiedź redakcji znanego czasopisma kobiecego „Przyjaciółka”, do którego z prośbą o pomoc zwróciła się matka ofiary.
Należy też wspomnieć o trzech fotografiach przedstawiających Zygmunta Polito. Na pierwszym widnieje rodzina przy jego grobie na cmentarzu Witomińskim w latach 80. XX wieku. W dniu 8 lutego 1971 udało się przenieść zwłoki stoczniowca do Gdyni i dokonać jego powtórnego pochówku. Uroczystość pogrzebową prowadził znany w Gdyni ks. Hilary Jastak, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, do której rodzina należała. Na dwóch kolejnych fotografiach widzimy Zygmunta Polito na motorze zakupionym za pierwsze zarobione pieniądze. Sport motocyklowy był bowiem jego wielką pasją. To ze sprzedaży motocykla po Zygmuncie Polito rodzina uzyskała pieniądze na nagrobek, widoczny na opisanym wyżej zdjęciu.
Dariusz Małszycki
← Kliknij tutaj, aby powrócić do strony projektu „Grudzień ’70”