10 lutego to bardzo ważna data historii Gdyni. Wiąże się z nią nie tylko pamięć o zaślubinach Polski z morzem, które odbyły się w Pucku 10 lutego 1920 roku, ale również o rocznicy nadania Gdyni praw miejskich.
To właśnie tę datę jako dzień swoich urodzin podawał oficjalnie ostatni sołtys wsi a także pierwszy po I wojnie światowej polski wójt obwodu wójtowskiego w Chyloni – Jan Radtke. Data widnieje w wielu jego oficjalnych biogramach, a nawet na nagrobku na Cmentarzu Witomińskim.
W rzeczywistości Jan Radtke urodził się dzień wcześniej, 9 lutego 1872 roku. Tak przynajmniej wynika z księgi chrztów z lat 1840-1872 parafii p.w. św. Michała Archanioła na Oksywiu, gdzie 14 lutego 1872 roku przyszły wójt został ochrzczony. Nie wiemy jednak, czy niedokładna data urodzin była wynikiem zapomnienia, błędem osoby rejestrującej chrzty w księdze, czy też rezultatem świadomego nawiązywania przez Radkego do zaślubin i zarazem rocznicy nadania Gdyni praw miejskich.
Jego rodzicami byli Józef – właściciel 50-hektarowego gospodarstwa w Dębogórzu na Kępie Oksywskiej oraz pochodząca z Cisowej, Julianna, z domu Magryan. Oprócz Jana małżeństwo miało jeszcze ośmioro dzieci: cztery dziewczynki oraz czterech chłopców. Najmłodszym z braci był Stefan Radtke (1890-1940), w przyszłości pierwszy kapłan w parafii p.w. Chrystusa Króla w Małym Kacku, zamordowany przez Niemców w obozie koncentracyjnym Oranienburgu.
Jan ukończył szkołę rolniczą w Sopocie. Po odbyciu praktyk w Starostwie Powiatowym w Wejherowie, pracował jako rządca w majątkach na Żuławach. Do Gdyni przeniósł się w 1912 roku, gdzie zamieszkał w wybudowanym przez siebie domu, który stoi do chwili obecnej przy ulicy 10 Lutego 2, przy skrzyżowaniu z ulicą Świętojańską. W latach dwudziestych XX wieku na sąsiedniej posesji, przy ulicy 10 Lutego 4, Radtke postawił dom dla swoich sióstr – podobnie jak własny, dostosowany do goszczenia letników. W latach 1934-1935 wybudował stojącą do dzisiaj czteropiętrową kamienicę przy ulicy Świętojańskiej 18, chociaż sam do wojny mieszkał w pierwszej lokalizacji.
Jeszcze zanim Gdynia wraz z Pomorzem wróciła do państwa polskiego, 30 września 1919 roku, z woli mieszkańców Jan Radtke przejął obowiązki sołtysa od Niemca Aarona Jansena. Jako nowy sołtys niezwłocznie wprowadził do urzędu język polski, a na budynku swej siedziby wywiesił biało-czerwoną flagę. Nieco później objął również obowiązki wójta obwodu wójtowskiego w Chyloni, w granicach którego znajdowała się Gdynia. W ten sposób został pierwszym Polakiem, który sprawował obie funkcje po 147 latach władzy pruskiej. Fakt ten został potwierdzony po zajęciu Pomorza przez administrację polską.
Po ponownym wyborze na urząd sołtysa w 1923 roku, z jego inicjatywy Rada Gminna wystąpiła do władz państwowych o nadanie Gdyni praw miejskich. Starania te zakończyły się sukcesem w roku 1926. Jan Radtke został członkiem Rady Miejskiej, wybrano go także na wiceburmistrza. Jednak ze względu na zbyt bliskie pokrewieństwo z innymi członkami tego gremium, Janem Grubbą i Janem Skwierczem, nie został zatwierdzony na tym stanowisku przez wojewodę pomorskiego. Nadal pozostawał członkiem Rady Miejskiej, funkcję tę pełnił przez wiele lat. Tak jak wielu Pomorzan sympatyzował politycznie z Narodową Demokracją. Należał do czołowych działaczy endecji w Gdyni.
Sympatię społeczeństwa gdyńskiego zdobył swoją działalnością społeczną. Był aktywnym członkiem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, Zrzeszenia Miłośników Kaszubszczyzny „Stanica”, Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, czy Bractwa Kurkowego. Działał również w kulturze. Był honorowym patronem Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych Wacława Szczeblewskiego, a od 1931 roku prezesem Związku Towarzystw Śpiewaczych „Dzwon Bałtycki”.
W budującej się Gdyni, aktywnie wspierał różne inicjatywy związane z powstaniem ważnych dla społeczeństwa gmachów. Już na początku lat dwudziestych XX wieku Jan Radtke został głównym rzecznikiem budowy kościoła w Gdyni, a gdy Kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny powstał, był długoletnim członkiem jego Rady Parafialnej. Co więcej, plebania parafii znajdowała się w domu Radtkego do 1934 roku. Należał również do Zarządu Towarzystwa Budowy Bazyliki Morskiej, a także Kaszubskiego Komitetu Budowy Koszar w Gdyni. Od 1928 roku uczestniczył w pracach zarządu gdyńskiego Oddziału Morskiego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego – prywatnie bardzo lubił podróże.
Choć przez całe życie był kawalerem, prowadził otwarty dom, w którym bywali znamienici goście. Odwiedzali go między innymi: znany działacz kaszubski Antoni Abraham, Stefan Żeromski, Tadeusz Wenda, Jan Kamrowski, Feliks Nowowiejski oraz wielu czołowych przedstawicieli miejscowej społeczności.
W czasie II wojny światowej Jana Radtke wyrzucono z domu, a następnie aresztowano. Przez pewien czas przebywał w obozie w Potulicach. Po powrocie do Gdyni zamieszkał u krewnych w Pustkach Cisowskich. Po wojnie – podobnie jak w przypadku wielu przedsiębiorczych mieszkańców miasta – nękany był wysokimi podatkami. Musiał sprzedać część swoich dóbr.
Przeżył 86 pracowitych lat, z których ponad połowę poświęcił swojej ukochanej Gdyni. Zmarł 22 grudnia 1958 roku. Jego pogrzeb zgromadził tłumy ludzi, którzy w kondukcie pogrzebowym przeszli spod kościoła p.w. Najświętszej Marii Panny ulicami: Świętojańską, 10 Lutego, Śląską na Cmentarz Witomiński. W ten sposób uhonorowali zasłużonego gdynianina.
W 2018 roku Muzeum Miasta Gdyni otrzymało pamiątki z likwidowanego Gimnazjum nr 14 im. Jana Radtkego w Gdyni. Są to przeważnie fotografie związane z rodziną ostatniego sołtysa Gdyni, a także przedmioty pochodzące z jego domu.