MMG_HM_III_3319(6)

Małe przedmioty, wielka historia – pamiątki z Gdyni

Czas czytania: 8 minut

Małe przedmioty, wielka historia – pamiątki z Gdyni

absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Gdańskim oraz m.in. międzyinstytucjonalnych studiów podyplomowych Archikultura.

W maju 2022 roku z pracownikami Działu Historycznego naszego muzeum skontaktował się pan Kristoffer C. Jensen, który zdecydował przekazać do muzeum niezwykłe gdyńskie pamiątki pochodzące z lat trzydziestych XX wieku. Jak się okazało, należały do Johannesa Sørensena – duńskiego kapitana, który pracował w firmie Højgaard & Schultz przy budowie gdyńskiego portu i był dziadkiem żony pana Jensena. Ucieszyła nas ta informacja, bo spodziewaliśmy się ciekawej historii.

Højgaard & Schultz

W maju 1918 roku inżynierowie Knud Højgaard i Sven Schultz, specjaliści w dziedzinie budownictwa wodnego i lądowego oraz konstrukcji stalowych, utworzyli w Kopenhadze przedsiębiorstwo pod nazwą Højgaard & Schultz. Początkowo spółka działała tylko w Danii i zajmowała się budową elektrowni, instalacji wodociągowych, mostów, wiaduktów, a także obiektów przemysłowych. W 1920 roku firma zaczęła przyjmować zagraniczne zlecenia, a pierwszym większym przedsięwzięciem był udział w budowie portu gdyńskiego.

Pod koniec 1922 roku Władysław Rummel oraz Teodozy Nosowicz – polscy inicjatorzy Konsorcjum Polsko-Francuskiego dla Budowy Portu w Gdyni, zwrócili się o pomoc do inżyniera Knuda Højgaarda w sprawie pozyskania zagranicznych kontrahentów. W marcu 1924 roku Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął wniosek ministra przemysłu i handlu o powierzeniu budowy portu gdyńskiego Konsorcjum, złożonemu z firm: Societe Anonyme Hersent, Societe de Construcion des Batignolles, Schneider & Cie, Polskiego Banku Przemysłowego we Lwowie i Przedsiębiorstwa Inżynieryjnego Władysław Rummel i Teodozy Nosowicz.

Firma Højgaard & Schultz utworzyła biuro firmy w Gdyni pod nazwą Towarzystwo Højgaard & Schultz – Budowa Portu w Gdyni. Choć formalnie duńska spółka weszła do Konsorcjum dopiero w 1930 roku, to już w sierpniu 1924 roku przystąpiła do realizacji prac projektowych i budowlanych. Firma Højgaard & Schultz zajęła się przygotowaniem projektów i kosztorysów dla Konsorcjum oraz planów technicznych budowy. Innowacją było zastosowanie przez nich nowej metody budowy falochronów i nabrzeży poprzez wykorzystanie żelazobetonowych skrzyń typu „Copenhaga”.

II wojna światowa spowodowała przerwanie działalności firmy w Gdyni. Wszystkie pozostawione w porcie materiały zostały przejęte przez Niemców, a następnie przekazane przedsiębiorstwu budownictwa wodnego Philipa Holzmanna. W wyniku działań wojennych wiosną 1945 roku wszystkie nabrzeża i falochrony zostały prawie doszczętnie zniszczone. Z tego też powodu już rok później utworzono biuro pod nazwą Odbudowa Portu w Gdyni Højgaard & Schultz AS. Na podstawie zawartej umowy z Ministerstwem Żeglugi i Handlu Zagranicznego, firma zajęła się naprawą, odbudową, przebudową i rozbudową falochronów, jak również połączeniem awanportu z Basenem Południowym oraz odbudową nabrzeży Szwedzkiego, Francuskiego i Portowego (obecnie Fińskiego).

O kapitanie Sørensenie

Dla potrzeb budowy gdyńskiego portu firma Højgaard & Schultz zatrudniała również polskich pracowników, jak Leon Allweil i Józef Czyż, oraz praktykantów i studentów polskich uczelni technicznych. Praktykę odbył tam również Stanisław Hueckel – polski inżynier, specjalista w zakresie hydrotechniki morskiej i autor książki Inżynierskie wspomnienia. Właśnie z książki Inżynierskie wspomnienia dowiadujemy się, że jej autor poznał kapitana Johannesa Sørensena podczas pobytu w Gdyni. Stanisław Hueckel, wówczas jeszcze student, szukał sezonowej pracy przy budowie portu. W 1934 roku stawił się w Urzędzie Morskim w Gdyni, a później w Oddziale Hydrotechniczno-Drogowym u inżyniera Mariana Bukowskiego, który zapoznał go z tematem pogłębiarek. Pierwszą z nich była „Varsovie”, dzięki której spotkał kapitana Johannesa Sørensena.

Hueckel nazywał Sørensena „bagiermistrzem”, bo w bagrowaniu – czyli usuwaniu osadów dennych z morskiego dna – był świetnym ekspertem. A w swojej książce tak wspominał kapitana: „wysoki, chudy starszy pan o dużym doświadczeniu zawodowym i morskim. Okazał się on człowiekiem bardzo przystępnym, chętnie wspominał swe poprzednie porty, w których pracował, i próbował wprowadzić mnie w niektóre tajniki pogłębiarstwa (…) Zawód swój na ogół chwalił, ubolewał jedynie, że wszystkie koje na dragach są dla niego za krótkie i może spać w nich tylko leżąc ukośnie”.

Kapitan Johannes Sørensen pracował na pogłębiarce portowej „Varsovie”, która była dzierżawiona do budowy portu w Gdyni od belgijsko-holenderskiej spółki Ackermans & van Haaren z Antwerpii (firma istnieje do dzisiaj). Ta wielkokadłubowa pogłębiarka (taki rodzaj pogłębiarek nazywano wówczas „dragami”) została wybrana ze względu na rodzaj występującego na obszarach portu gruntu, który składał się w górnej warstwie z torfu, natomiast w niższej – z piasków i żwirów. W porcie działały również pogłębiarki ssące i refulery, których używano przeważnie do robót pomocniczych związanych z budową falochronów i nabrzeży.

„Na pogłębiarce Varsovie spędziłem początkowy okres swego stażu, dokonując systematycznych pomiarów ilości urobku ziemnego wyrzuconego przez dragę do stojących obok szaland. Praca ta nie była specjalnie przyjemna, ze względu na pryskające na wszystkie strony torfiaste błoto, spadające z kubłów i rynien, oraz na owe trudne do zniesienia z bliska hałasy” – wspominał Stanisław Hueckel.

Pogłębiarka kadłubowa „Varsovie” firmy Ackermans & van Haaren, 1929, fot. nieznany (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni).

Co ciekawe, podczas budowy portu w Gdyni pogłębiarka „Varsovie” wydobyła z dna morza dwie szwedzkie siedemnastowieczne armaty z okresu wojen polsko-szwedzkich, które potem zostały umieszczone we wnękach bramy wjazdowej do Komendy Portu Wojennego przy rondzie Bitwy pod Oliwą w Gdyni, gdzie znajdują się do dzisiaj. Być może to właśnie kapitan Sørensen uczestniczył w ich wydobyciu z dna morza. Sama pogłębiarka zatonęła w wyniku nalotu niemieckiego na początku II wojny światowej 3 września 1939 roku w pobliżu miejscowości Hel na Półwyspie Helskim.

Na temat historii pogłębiarek czy pracy przy budowie portu w Gdyni istnieje dużo informacji, natomiast na temat ludzi – inżynierów, kapitanów i ich rodzin – niewiele. Historia kapitana Johannesa Sørensena niespodziewanie się urywa – wiemy tylko, że umarł w gdańskim szpitalu. Państwo Jensen, rodzina wnuczki, wciąż poszukuje wiadomości o nieżyjącym dziadku.

Kapitan Johannes Sørensen na pogłębiarce „Varsovie”, przełom lat 20. i 30. XX wieku, fot. nieznany (Archiwum Cyfrowe Muzeum Miasta Gdyni).

Pamiątki

Pamiątki z Gdyni, które przekazała nam rodzina Jensen to znaczek na szpilce i dwa breloczki. Z relacji Pii Lykke Jensen – wnuczki kapitana Johannesa Sørensena, wiemy, że kupił je dla swoich córek podczas pobytu w Gdyni.

Pierwsza pamiątka jest w formie znaczka na szpilce wykonanego z blaszki w kolorze złotym. Na znaczku, w centrum, znajduje się wizerunek żaglowca „Dar Pomorza”. W górnej części, przy krawędzi, wybito napis „PAMIĄTKA Z GDYNI”, natomiast w dolnej „DAR POMORZA”. Od wewnętrznej strony przymocowano szpilkę, dzięki czemu znaczek mógł pełnić funkcję wpinki.

Pamiątka z Gdyni w formie znaczka na szpilce, autor nieznany, lata 30. XX wieku, fot. Leszek Żurek (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni).

Dlaczego na znaczku pojawił się „Dar Pomorza”? Żaglowiec został zbudowany w latach 1909-1910 w Hamburgu jako „Prinzess Eitel Friedrich”. Po I wojnie światowej, w ramach reparacji trafił do Francji, a później w 1929 roku do Polski, dzięki funduszom zebranych przez Komitet Floty Narodowej. W czerwcu 1930 roku trzymasztowy żaglowiec przybył do Gdyni, w lipcu odbyła się uroczystość przekazania go Szkole Morskiej w Gdyni i zawieszenia biało-czerwonej bandery. Wkrótce wypłynął w swój pierwszy rejs do Hawru i Bergen. W latach 1934-1935 jako pierwszy polski statek opłynął świat.

„Dar Pomorza” przy nabrzeżu Portowym w Gdyni, 1933, fot. Henryk Poddębski (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni).

Kolejne pamiątki z Gdyni to 2 breloczki. Składają się z okrągłego znaczka wykonanego z blaszki w kolorze złotym, dwóch muszelek ozdobionych kalkomanią oraz sznurków w kolorze turkusowym i szarym, które łączą poszczególne elementy. Co ciekawe, do stworzenia breloczków użyto gotowych znaczków na szpilce – świadczą o tym wypalone, w górnej i dolnej części, otwory oraz ślady po urwanych szpilkach, które celowo zasłonięto sznurkami. Muszelki użyte do wykonania jednego z breloczków należą do rodzaju Abalone. Nałożono na nie kalkomanię z wizerunkiem latarni morskiej i marynarza. W drugim breloczku użyto muszelek – z rodzaju Bursa spinosa i Abalone. Na jednej napisano ręcznie „GDYNIA”, na drugą nałożono kalkomanię z wizerunkiem latarni morskiej. Obiekty są unikatowe, ponieważ zostały wykonane ręcznie za pomocą gotowych elementów. Być może zrobił je sam kapitan Johannes Sørensen?

Pamiątka z Gdyni w formie breloczka, autor nieznany, lata 30. XX wieku, fot. Leszek Żurek (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni).
Pamiątka z Gdyni w formie breloczka, autor nieznany, lata 30. XX wieku, fot. Leszek Żurek (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni).

Te trzy obiekty, choć niepozorne stały się kluczem do opowieści o kapitanie Johannesie Sørensenie – budowniczym gdyńskiego portu. Już wkrótce pokażemy je na naszej najnowszej wystawie dla rodzin z dziećmi pod tytułem W Gdyni nie pada, która będzie dostępna od lipca. Zapraszamy!

Joanna Mróz

Bibliografia:

  • Bolesław Hajduk, 25 lat działalności w Gdyni spółki Højgaard & Schultz (1924-1949), w: Rocznik Gdyński nr 11 1992-1993, Gdynia.
  • Dawid Gajos, Torf – zapomniane bogactwo w Gdyni, https://muzeumgdynia.pl/2024/04/torf-zapomniane-bogactwo-gdyni/ [dostęp: 23.04.2024].
  • Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, Historia statku, https://nmm.pl/dar-pomorza/historia-obiektu/ [dostęp: 23.04.2024].
  • Relacja Pii Lykke Jensen i Kristoffera C. Jensen, maj 2022.
  • Stanisław Hueckel, Inżynierskie wspomnienia, Wydawnictwo Morskie Gdańsk 1981.
  • Weronika Szerle, Rejs dookoła świata bez wychodzenia z domu? Tak! Przy grze planszowej o „Darze Pomorza” ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni, https://www.historiaposzukaj.pl/wiedza,obiekty,647,obiekt_gra_planszowa_dar_pomorza.html [dostęp: 23.04.2024].