Uprzejmie informujemy, że na 13. Baltic Mini Textile Gdynia 2025 zgłoszono 294 prace. Zgłoszenia nadeszły od 178 artystów z 36 krajów. Wszystkie zgłoszone do konkursu prace reprezentowały bardzo wysoki poziom artystyczny, co spowodowało, że wybór uczestników, którzy zaprezentują swoje prace podczas 13. edycji konkursu był niezwykle trudny. Biorąc pod uwagę opinie członków Jury, który dokonali wstępnej selekcji prac na podstawie nadesłanych zdjęć, organizatorzy podjęli decyzję o zakwalifikowaniu do dalszego etapu eliminacji 50 artystów tkaniny.

We are pleased to inform you, that 294 works were submitted for the 13th Baltic Mini Textile Gdynia 2025. Submissions came from 178 artists from 36 countries. All entries represented very high artistic level, that is why the choice of artists, who will present their works on 13th Baltic Mini Textile was extremely difficult. Taking into consideration opinions of members of Jury, who made preliminary selection of works based on photographs sent by artists, organizers decided to qualify to further elimination 50 textile artists.

Już 5 grudnia o godz. 18:00 zapraszamy na kolejne wydarzenie w ramach cyklu – Miasto Słowa Spotkania. Tym razem we foyer naszego muzeum odbędzie się premiera debiutanckiego tomu poezji Urszuli Morgi.

Kiedy żyjesz w przekonaniu, że powinnaś być dzielna, silna i zaradna, poezja jakoś się w tym zbiorze nie mieści. Szczególnie, kiedy demaskuje ona twoje słabości i obnaża emocjonalną kruchość. Na szczęście czasy chaosu sprzyjają autorefleksji. Bo jeśli teraz nie wyjmę tych stosów wierszy z szuflady, to kiedy, skoro zaraz może skończyć się świat – mówi autorka, gdynianka, na co dzień reżyserka i lektorka, autorka książek dla młodego czytelnika: „Panda Bonia” i „O rzece, która szukała morza”. 

Poezja? W muzeum? Wierzymy, że to będzie wyjątkowe spotkanie emocji z przestrzenią pamięci. Dialog z poetyckimi obrazami pozwala nie tylko odkrywać osobiste przeżycia, lecz także budować pomost między intymnością a wspólnotą, teraźniejszością a historią.

Szczegółowe informacje o wydarzeniu można znaleźć tutaj.

Ze względu na zamknięty charakter kompleksów wojskowych w Gdyni oraz stopień zachowania dokumentacji archiwalnej, temat budownictwa Marynarki Wojennej okresu międzywojennego jest stosunkowo słabo zbadany, pomijany bądź traktowany marginalnie. W tym kontekście wyróżnia się jedynie wąski wycinek tego zagadnienia w postaci domów mieszkalnych Funduszu Kwaterunku Wojskowego i budynków zaprojektowanych przez architekta Mariana Lalewicza, których tematyka była niejednokrotnie opisywana w publikacjach. Niniejszy tekst, który być może zaowocuje dłuższą serią artykułów, jest próbą przybliżenia wybranych aspektów funkcjonowania bazy Marynarki Wojennej w Gdyni przez pryzmat jej architektury.

Początki budowy portu wojennego w Gdyni

Pierwszy w okresie międzywojennym port dla polskiej floty morskiej zorganizowano już w 1920 roku w Pucku na bazie istniejącego basenu po dawnym porcie rybackim o wymiarach 60 x 40 metrów. Jego wielkość sprawiła, że okazał się niedostatecznym zarówno w obliczu planów rozwoju Marynarki Wojennej, jak i jej bieżącego zapotrzebowania, w wyniku czego był jedynie tymczasowym rozwiązaniem. W tym samym roku podjęto prace studyjne nad możliwością budowy dużego portu na polskim wybrzeżu, którego długość wtedy wynosiła zaledwie niecałe 150 km. Spośród kilku rozważanych koncepcji wybrano miejsce pomiędzy wsiami Gdynią i Oksywiem. Realizację rozpoczęto wiosną 1921 roku budową Tymczasowego Portu Wojennego i Schroniska dla Rybaków, w miejscu dzisiejszego Mola Węglowego. Konstrukcja portu tymczasowego była stosunkowo prosta i składała się z dwóch drewnianych nabrzeży (wypełnionych kamieniami) o długości 550 m i 170 m, ustawionych prostopadle do siebie na planie litery „L”. W związku z dalszą rozbudową portu, Tymczasowy Port Wojenny przestał istnieć – w tym miejscu wybudowano Molo Węglowe.

Docelowo bazę Marynarki Wojennej zdecydowano zbudować w północnej części projektowanego portu, w bezpośredniej bliskości Oksywia. Pierwszy basen portu wojennego o wymiarach 310 x 300 m – tzw. Basen Północny – zaczął powstawać już w 1925 roku. Wraz z początkowym etapem budowy portu wojennego (lata 1925-1927), w bezpośrednim sąsiedztwie Basenu Północnego zaczęto wznosić niezbędną do prawidłowego funkcjonowania bazy morskiej, infrastrukturę, tj. warsztaty portowe, składnicę amunicyjną czy składnicę broni podwodnej, która zostanie szerzej opisana w niniejszym tekście, wraz z innymi obiektami o pokrewnej funkcji, wybudowanymi w nieco późniejszym okresie.

Pierwsza składnica broni podwodnej

Pierwszą improwizowaną składnicę broni podwodnej w gdyńskim porcie wojennym wybudowano w 1926 roku około 400 m na północ od Basenu Północnego, pomiędzy Warsztatami Portowymi Marynarki Wojennej a improwizowaną składnicą amunicyjną (dokładna lokalizacja: 54°32’48.01″N, 18°33’20.15″E). Składała się ona z trzech hal magazynowych z blachy falistej oraz tzw. „pruskiego muru” o łącznej kubaturze 2978 m³. Budynki połączono z pozostałą infrastrukturą portu za pomocą torów wąskotorowych o rozstawie 600 mm. Pierwszą składnicę zbudowano głównie z myślą o składowaniu torped okrętowych 1904T, 1911V i 1919V kalibru 450 mm, jakie były używane na torpedowcach oraz min morskich wz. 08. Obiekty składnicy nie zachowały się do dnia dzisiejszego, gdyż zostały rozebrane w trakcie okupacji niemieckiej, w ramach budowy doświadczalnego ośrodka torpedowego TVA „Oxhoft”.

Armata uniwersalna B-34U na stanowisku ogniowym na jednej z dwóch polskich baterii (BAS), które były uzbrojone w tego typu armaty, kopia cyfrowa, 1957-1974Plan Portu Wojennego w Gdyni-Oksywiu, budynki improwizowanej składnicy broni podwodnej oznaczono numerami 5,6 i 7, 1931, akta Kierownictwa Marynarki Wojennej (ze zbiorów Centralnego Archiwum Wojskowego)., fot. nieznany (ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego)

Jedna z trzech hal magazynowych improwizowanej składnicy broni podwodnej, druga połowa lat dwudziestych XX wieku, fot. Roman Morawski (ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni, sygn. HM/R-fot/II/623).

W dolnej części zdjęcia widoczna jest największa z 3 hal magazynowych improwizowanej składnicy broni podwodnej, dalej widoczne Warsztaty Portowe MW, nowo wybudowany magazyn zaopatrzenia okrętowego oraz budowa kolejnego magazynu zaopatrzenia okrętowego i akumulatorni, fot. nieznany, 1929 (ze zbiorów autora).

W związku z planami rozbudowy floty, w tym m.in. zakupem trzech pierwszych okrętów podwodnych OORP „Wilk”, „Ryś” i „Żbik” we francuskiej stoczni w Hawrze oraz zakupem torped okrętowych 1923D i 1924V kal. 550 mm, w 1929 roku wybudowano murowany budynek składów i warsztatów torped (torpedownię) w gdyńskim porcie wojennym. Obiekt wzniesiono na planie odwróconej litery „L” o wymiarach 54 x 31 m i zlokalizowano w pierwszej linii zabudowy od strony Basenu Północnego. Dłuższe skrzydło budynku mieściło główne pomieszczenie magazynowe dla torped o wymiarach 43,1 x 18,5 m, przez środek którego poprowadzono dwie linie torów wąskotorowych o rozstawie 600 m, które łączyły obiekt z pozostałą infrastrukturą portu. Na parterze dwukondygnacyjnego narożnika budowli zlokalizowano warsztat torped, zaś na piętrze składy części zapasowych, skład narzędzi, biuro kierownika torpedowni oraz kancelarię. Ponadto w budynku znajdowała się sprężarnia i transformatorownia, zaś w piwnicy urządzono kotłownię oraz skład węgla. Okna doświetlające pomieszczenie magazynu torped tworzyły wyrazisty rytm, który był kluczowym elementem kompozycji elewacji od strony basenu portowego. Wysokie i wąskie przeszklenia rozmieszczono w płytkich wnękach, w regularnych odstępach, co nadało fasadzie powtarzalność i rytmiczność, typowe dla budynków wybudowanych w porcie wojennym w tym okresie tj. akumulatorni czy kuźni i kotlarni Warsztatów Portowych Marynarki Wojennej. Projekt budynku opracował inż. arch. Zilberberg (imię nieznane). Torpedy wewnątrz obiektu składowano na specjalnych stelażach, wykonanych z ceowników i kątowników łączonych śrubami.

Projekt magazynu i warsztatów torped w Gdyni (docelowo wybudowano ponad dwa razy większe pomieszczenie magazynowe dla torped, względem powyższego projektu tzn. o szerokości 18,5 m, zamiast 9 m), 1929, akta Kierownictwa Marynarki Wojennej (ze zbiorów Centralnego Archiwum Wojskowego).

W latach 1938-1939 torpedownię rozbudowano do planu prostokąta o wymiarach 57 x 31 m. Powiększeniu uległa część warsztatowa oraz administracyjno-biurowa. Obiekt zachował się do dzisiaj i jest dalej używany przez wojsko. Niestety ze względu na brak ochrony konserwatorskiej, torpedowni grozi wyburzenie w najbliższych latach – taki los spotkał m.in. wyburzoną w 2012 roku akumulatornię z 1929 roku, która była zlokalizowana w tej samej linii zabudowy, co omawiany obiekt.

Torpedownia po rozbudowie, 1939, akta Dowództwa Marynarki Wojennej (ze zbiorów Archiwum Wojskowego w Gdyni).

Torpedownia w końcowym etapie budowy podczas uroczystości pogrzebowych kpt. L. Idzikowskiego, fot. nieznany, 1929 (ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego).

Widok na Basen Północny, między kontrtorpedowcami ORP „Wicher” i ORP „Burza” widoczny budynek torpedowni przed rozbudową, fot. nieznany, 1934 (ze zbiorów autora).

Torpedownia współcześnie, fot. Kamil Sarapuk, 2023 (ze zbiorów autora).

Torpedownia współcześnie, fot. Kamil Sarapuk, 2023 (ze zbiorów autora).

Wraz z rozbudową torpedowni na przełomie 1938 i 1939 roku, wzniesiono również drugi magazyn torped, który zlokalizowano 30 metrów dalej w kierunku zachodnim. Budynek wzniesiono na planie pogrubionej litery „T” o wymiarach 37,3 x 30,3 m. Główne pomieszczenie magazynowe dla torped miało wymiary 21,8 x 19,5 m, a w jego wnętrzu ustawiono 10 stelaży do składowania torped i poprowadzono trzy linie torów wąskotorowych o rozstawie 600 mm, przechodzące na wylot przez hale. W południowej części budynku znajdował się dwukondygnacyjny korpus, w którego parterze mieścił się magazyn ogólny o wymiarach 29,5 x 10,6 m, przez który poprowadzono na wylot jedną linię torów wąskotorowych o rozstawie 600 mm. Na piętrze zaś zlokalizowano pomieszczenia administracyjno-biurowe. Budynek został zaprojektowany w 1938 roku przez inż. arch. Stanisława Garlińskiego. Obiekt zachował się do dzisiaj i nadal jest używany przez wojsko w swojej pierwotnej funkcji.

Projekt magazynu torped w porcie wojennym w Gdyni, 1938, akta Kierownictwa Marynarki Wojenne (ze zbiorów Centralnego Archiwum Wojskowego).

Magazyn torped we wrześniu 1939 roku, na pierwszym planie widoczny fragment Pomnika Bitwy pod Oliwą, fot. nieznany, 1939 (ze zbiorów autora).

Zgodnie z treścią zachowanych akt Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych w trakcie opracowywania założeń rozwoju floty ustalono, że w warunkach pokojowych, ze względów bezpieczeństwa, nie na wszystkich okrętach można składować cały pierwszy zapas torped. Ponadto dla wszystkich okrętów przewidziano zapas bezpieczeństwa stanowiący 20% jednego zapasu. Dla okrętów podwodnych i planowanych do zakupu ścigaczy torpedowych przeznaczono trzy zapasy torped, natomiast dla kontrtorpedowców oraz pozostałych jednostek – dwa zapasy. Magazyny torped w gdyńskim porcie wojennym przeznaczono do składowania uzupełnienia pierwszego zapasu i zapasu bezpieczeństwa dla okrętów podwodnych. Resztę torped planowano składować w Centralnej Składnicy Marynarki Wojennej w Modlinie, którą przeznaczono do składowania ⅓ drugiego zapasu torped dla okrętów podwodnych oraz w Helu – wszystkie trzy zapasy torped dla ścigaczy, ⅔ drugiego zapasu torped dla okrętów podwodnych oraz drugi zapas dla kontrtorpedowców[1]. Oksywska składnica torped podlegała bezpośrednio pod Służbę Broni Podwodnej Komendy Portu Wojennego Gdynia, a we wrześniu 1939 roku jej kierownikiem był por. mar. Jerzy Pieńkowski.

Przedwojenna lampa oświetleniowa z 1929 roku, znajdująca się przy składzie torped. W bezpośrednim sąsiedztwie Basenu Północnego zachowało się 11 takich lamp. Zdaniem autora one również niezwłocznie powinny zostać objęte ochroną prawną, fot. Kamil Sarapuk, 2023 (ze zbiorów autora).

Zakończenie

Niestety wobec braku powszechnej świadomości o wartości historycznej przedwojennej zabudowy portu wojennego w Gdyni-Oksywiu oraz braku jakichkolwiek form jej prawnej ochrony, los dwóch zachowanych budynków przedwojennej składnicy torped jest niepewny. Zdaniem autora niniejszego tekstu należy podjąć jak najszybciej wszelkie możliwe działania celem objęcia ochroną wszystkich przedwojennych budowli, których jest zdecydowanie więcej na terenie kompleksów Marynarki Wojennej w Gdyni. Tego typu miejsca coraz częściej padają ofiarami bezsensownej rozbiórki, w przeciągu ostatnich 15 lat podobny los spotkał m.in. akumulatornię, czy jeden z przedwojennych magazynów amunicyjnych w Wąwozie Ostrowickim.

Kamil Sarapuk

[1] Więcej patrz: K. Sarapuk, Magazyny torped R.U. Hel, [w:] „Morze Statki Okręty nr 7-8/2020, 2020.

Zapraszamy na premierę mobilnego questu terenowego MODERNIZM TALKING. Premiera odbędzie się 23 października w godzinach 12:30-14:00.

Mobilny quest terenowy przypomina znane “Pokemon GO”. Jego innowacyjność polega na połączeniu fabuły, dopasowanej do percepcji młodzieży i mechaniki, które łącznie budują zaangażowanie graczy. Gra powstała w aplikacji ActionTrack, a do rozgrywki potrzebny będzie telefon z Internetem i GPS.

Quest rozpoczyna się i kończy w Muzeum Miasta Gdyni. Trasa wiedzie ulicami miasta, czas przejścia wynosi około 60 minut. Podczas questu gracze poruszają się od punktu rozwiązując zadania dotyczące architektury modernistycznej Gdyni, w szczególności obiektów publicznych w centrum miasta. Czas przejścia nie jest premiowany.

Premiera ma charakter otwarty, zapraszamy zarówno młodzież jak i osoby dorosłe. Trzy zespoły z najwyższą punktacją otrzymają nagrody – bilety do kina, a pozostali uczestnicy rozgrywki premierowej – upominki.

Fabuła questu rozgrywa się w Gdyni w 1938 r. Bohaterem jest młody student architektury ze Lwowa, który przybywa do Gdyni na praktyki studenckie. Jest oczarowany nowoczesnością powstających w mieście modernistycznych gmachów.

Niespodziewanie zostaje wplątanych w intrygi i tajemnice związane z planami budowy monumentalnej Bazyliki Morskiej na Kamiennej Górze. Choć oficjalnie konkurs na projekt wygrał warszawski architekt Bohdan Pniewski, to wielu architektów związanych z Gdynią także chciało zostawić swój ślad w tej świątyni. Dlatego powstał tajny plan zaprojektowania i wybudowania wspaniałych i rozległych podziemi kościoła, w którym miały być umieszczone tajemnicze „skarby morza”.

Młody architekt wyrusza na ciekawą i czasem niebezpieczną wycieczkę po mieście. Będzie detektywem, obrońcą, ale także powiernikiem tajemnic. Jego zadaniem będzie skompletowanie planów i dokumentów niezbędnych do budowy podziemi bazyliki.

A czym są te „skarby morza”? Żeby się dowiedzieć, trzeba zagrać w grę.

Quest jest efektem współpracy partnerskiej między Fundacją Good Culture i Muzeum Miasta Gdyni w ramach projektu MODERNIZM TALKING.  

Quest został zaprojektowany przy współudziale młodzieży z III Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Marynarki Wojennej RP w Gdyni, a prace projektowe poprzedziły dwa spacery fotograficzne po mieście z historyczką sztuki i edukatorką Muzeum Miasta Gdyni – Weroniką Mojską.

Informacje techniczne i organizacyjne:

Aby zagrać należy, pobrać na swój telefon darmową aplikację ActionTrack, (dostępna dla IOS w wersji 11.0 i wyższej i Android w wersji 8.0 i wyższej. Przy pobieraniu aplikacji należy zezwolić na korzystanie z funkcji robienia zdjęć. Aplikacja nie zawiera reklam. Nie wymaga logowania i podawania danych osobowych.

  • W telefonie powinien być włączony Internet i usługa lokalizacji (GPS)
  • Następnie należy pobrać grę za pomocą kodu. Po wejściu do gry gracze akceptują otrzymują informacje techniczne i akceptują zasady gry.
  • Po akceptacji gracze zobaczą mapę a na niej punkt, do którego trzeba dojść. Kolejne punkty na mapie będą odkrywały się w trakcie gry.
  • W czasie gry gracze odpowiadają na pytania, punktacja nalicza się automatycznie.
  • Gry odbywają się w terenie. Gracze są zobowiązani do dostosowania się do wszystkich przepisów ruchu drogowego oraz poleceń opiekunów.
  • Osoby niepełnoletnie mogą wdział w grze za zgodą opiekunów.

Pliki do pobrania:

Bardzo miło nam poinformować, że nasze Muzeum w ramach programu „Rozbudowa zbiorów muzealnych” otrzymało ponad 20 tys. zł dofinansowania na: „zakup kolekcji diapozytywów, negatywów oraz odbitek pozytywowych autorstwa Janusza Uklejewskiego”.

Dzięki dofinansowaniu do naszych zbiorów trafi ponad 300 prac znanego gdyńskiego fotografa Janusza Uklejewskiego, dokumentujących historię Gdyni i gdyńskiego portu od lat 50. do połowy lat 90. XX w., w tym dwa szczególnie cenne ujęcia przedstawiające Wydarzenia Grudniowe widziane z okna fotografa.

Każda możliwość rozbudowania naszej kolekcji niezwykle wzrusza i inspiruje. Pojawienie się nowych eksponatów w muzeum, zawsze mobilizuje nie tylko: opiekunów zbiorów, edukatorów, czy osoby odpowiedzialne za komunikację w naszej instytucji, ale przede wszystkim: naszych odwiedzających. To dla nich istotny sygnał, że Muzeum spełnia swoje najważniejsze zadanie: tworzy kompletną opowieść o historii naszego miasta – mówi Karin Moder, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni.

Janusz Uklejewski (1925 – 2011) to znany fotografik gdyński, dokumentalista Pomorza, Wybrzeża i Gdyni, który urodził się w Grudziądzu. Z jego twórczością można zapoznać się między innymi w naszej wirtualnej galerii www.gdyniawsieci.pl

Dziękujemy wszystkim Zwiedzającym, którzy tak licznie odwiedzili nasze Muzeum w Europejską Noc Muzeów, 18 maja! Warsztaty, wystawy, nocny spacer i liczne atrakcje przez nas przygotowane na ten wieczór, cieszyły się ogromną popularnością. Zachęcamy, by wspólnie powspominać ten wieczór, przeglądając zdjęcia w naszej GALERII.

Drogie Zwiedzające, Drodzy Zwiedzający,

w sobotę 18 maja, ze względu na organizację Nocy Muzeów, Muzeum będzie czynne od 19 do 1:00.

Ostatnie wejście na wystawy o godz. 00:15.

Biorąc pod uwagę trasę planowanego w centrum miasta półmaratonu, zachęcamy by wizytę u nas zaplanować w formie wieczornego spaceru lub rowerowej przejażdżki.

W niedzielę, 19 maja, Muzeum będzie czynne od godz. 12 – 17. Przypominamy, że w tym dniu o godz. 14:00 odbędzie się finisaż wystawy „Jakub Szczęsny. Polskie Projekty Polscy Projektanci” z udziałem Artysty!

Serdecznie zapraszamy do udziału w wydarzeniach w ramach NOCY MUZEÓW!

PROGRAM NOCY MUZEÓW W MUZEUM MIASTA GDYNIA ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ.

Już 18 maja, w Europejską Noc Muzeów zapraszamy do naszej wspólnej zabawy. Moc atrakcji czeka na Was przez niemal całą noc!

Inspirując się talentem i twórczością architekta, projektanta i wizjonera – Jakuba Szczęsnego, zapraszamy wszystkich do wspólnej, dzikiej właśnie i nieposkromionej zabawy.

  • 18- 20 Czyste szaleństwo – warsztaty dla rodzin z dziećmi tworzenia kostiumów (obowiązują wcześniejsze zapisy)
  • 19 – 22 Lemurowanie – wspólne tworzenie koszulek, toreb i czego dusza zapragnie z wyjątkową, przygotowaną właśnie na tę okazję, specjalną grafiką Jakuba Szczęsnego
  • 19 – 22 DJ-set na schodach muzeum: Tomek Hoax//Marcin Szulc///Coastline Northern Cuts
  • 19 – 20 ambientowa strefa magicznych pejzaży na naszym muzealnym tarasie
  • dwie wspaniałe wystawy do zobaczenia wieczorową porą “Gdynia – Dzieło Otwarte” i “Jakub Szczęsny. Polskie Projekty Polscy Projektanci
  • 20 – 00 Gdynia Nadaje: spacer historyczny w ogniskiem (obowiązują wcześniejsze zapisy)

Szczegóły wydarzeń:

CZYSTE SZALEŃSTWO – warsztaty dla rodzin z dziećmi tworzenia kostiumów 18 – 19 / foyer Muzeum Miasta Gdyni

Często najważniejsza jest kreacja! W Dziką Noc, w Muzeum Miasta Gdyni, zapraszamy do wspólnego puszczenia wodzów wyobraźni i stworzenia wyjątkowych, szalonych i przesadzonych kostiumów na wyjątkową okazję. Rodzinne drużyny używając nieskomplikowanych materiałów najpierw zaprojektują, a następnie wykonają kostiumy, w których będzie można zwiedzać wspólnie muzeum!

Zapisy: https://muzeumgdynia.pl/wydarzenie/dzika-noc-czyste-szalenstwo-warsztaty-dla-rodzin-z-dziecmi-tworzenia-kostiumow/

LEMUROWANIE – wspólnie tworzenie koszulek i toreb w technice sitodruku 19 – 22 / foyer Muzeum Miasta Gdyni

To wielkie zakończenie wystawy Jakub Szczęsny. Polskie Projekty Polscy Projektanci. Przed niedzielnym finisażem, zapraszamy do wspólnej zabawy tworzenia metodą sitodruku printu na koszulki, torby, a nawet niemowlęce ubranka ze wspaniałą grafiką zaprojektowaną specjalnie na tę okazję przez Jakuba Szczęsnego. Ubrania będą schły i czekały na Was w naszej sali multimedialnej, a Wy w tym czasie może zwiedzać lub tańczyć przed muzeum!

Zachęcamy do przyniesienia swoich tekstyliów lub zakupu ich na miejscu, w naszym muzealnym sklepie. Stacja sitodruku będzie działać do godziny 22. Koszulki i torby będzie można odebrać przez całą Dziką Noc lub w niedzielę, przed finisażem wystawy.

Tomek Hoax//Marcin Szulc///Coastline Northern Cuts DJ set 19 – 22 / schody Muzeum Miasta Gdyni

AMBIENTOWA STREFA MAGICZNYCH PEJZAŻY 19-01/ taras Muzeum Miasta Gdyni

Zapraszamy do wspólnego relaksu i podziwiania pięknych widoków na całą Zatokę z naszego muzealnego tarasu.

SPACER HISTORYCZNY Z OGNISKIEM  20 – 00 / Miejsce spotkania: Pod kapliczką św. Rocha przy skrzyżowaniu ulic Wielkopolskiej, Małe Karwiny i Źródło Marii

Wszystkich tych, którzy podczas tegorocznej Europejskiej Nocy Muzeów chcą uciec od tłumów i spędzić czas na łonie natury zabierzemy na nocny spacer przez historię jednej z najstarszych części Gdyni – Wielkiego Kacka. Poznamy „dziki” charakter tego miejsca, które do 1953 roku było jeszcze kaszubską wsią. Przy oświetleniu latarek poszukamy śladów codziennego życia jej mieszkańców. Przyjrzymy się światłom semaforów, odkrywając kolejowe wątki w jej dziejach. Słuchając miejscowych legend i tajemniczych historii rozejrzymy się za pozostałościami po najdawniejszych mieszkańcach tego terenu oraz ich wierzeń, przyglądając się rozbłyskującym Błędnym Ognikom w dzikich, leśnych ostępach Kocich, Krowich i Końskich Łąk. W blasku księżyca przejrzymy się w tafli Jeziora Kackiego. Przy świetle świec napijemy się krystalicznie czystej wody ze Źródła Marii. A na koniec spaceru podzielimy się swoimi historiami przy nocnych rozmowach w poświacie ogniskowych płomieni na dzikiej, leśnej polanie.

Trasa wędrówki (ok. 9 kilometrów) będzie prowadziła przez miejskie i leśne zakątki Wielkiego Kacka, a zakończy się wspólnym ogniskiem na Leśnej Polanie w okolicy ulicy Szafranowej 65. Prowiant na ognisko we własnym zakresie. Zalecamy wygodny ubiór oraz własną latarkę do poruszania się po zmierzchu, szczególnie w terenie leśnym. Zapraszamy zarówno mieszkańców Gdyni, jak i turystów.

Obowiązują wcześniejsze zapisy (https://muzeumgdynia.pl/wydarzenie/dzika-noc-spacer-historyczny-z-ogniskiem-w-ramach-europejskiej-nocy-muzeow-z-cyklu-muzeum-nadaje/).

Miło nam poinformować, że nasze muzeum dołączyło do świetnej akcji Muzeum Pana Tadeusza z Wrocławia: #muzealniaki!

Razem z kilkudziesięcioma innymi instytucjami, chcemy pokazać, że na interakcję z kulturą nigdy nie jest za wcześnie, a wizyta w muzeum czy w galerii sztuki może być ciekawa także dla rodziców z najmłodszymi dziećmi. Wspólnie chcemy stworzyć modę na muzea!

Jak na swoich stronach piszą sami inicjatorzy:

Wielu rodziców, planując weekendowe rozrywki, staje przed dylematem: czy dzieci w muzeum nie będą się nudzić? Czy przypadkiem nie zniszczą eksponatów lub nie zakłócą wizyty innym zwiedzającym? Czy z niemowlakiem można w ogóle przyjść do muzeum czy galerii sztuki? Czy znajdzie się tam miejsce, by dziecko przewinąć czy nakarmić? W końcu: czy trzeba się do takiej wizyty wcześniej przygotować? Celem akcji #muzealniaki, którą inicjuje Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu, jest udowodnienie, że wizyta w muzeum czy galerii sztuki może być dla rodziców z dziećmi niezwykle interesującą przygodą.

Instytucje coraz częściej otwierają swe przestrzenie dla szerokiego grona odbiorców, również tych najmłodszych. Projekty wystaw wzbogacane są o elementy audiowizualne i multimedialne, przez co mówią językiem niekiedy bardziej naturalnym dla młodszych odbiorców. Odkrywanie historii, zwłaszcza przez pryzmat ciekawych świata, obdarzonych ogromną wyobraźnią i niezniechęconych szkolnym obowiązkiem najmłodszych dzieci, okazuje się fascynujące również z perspektywy rodzica. Niemowlę może być znakomitym towarzyszem podczas zwiedzania, zaś starsze pociechy, odpowiednio zaktywizowane do obcowania z kulturą, na pewno w pełni skorzystają z takiej wizyty. Tym samym akcja #muzealniaki nabiera pozytywnego, społecznego wymiaru.

#muzealniaki pokazują, że w muzeach i galeriach sztuki jest miejsce dla rodziców z dziećmi
#muzealniaki zachęcają do wspólnego poznawania kultury i sztuki
#muzealniaki to dzieci w każdym wieku: niemowlaki, przedszkolaki i uczniowie
#muzealniaki tworzą modę na muzea!

Wszystkie nasze projekty skierowane do najmłodszych odbiorców znajdziecie w zakładce „Edukacja”. Zachęcamy do przyjrzenia się jej z bliska!